Jeśli wysłaliście Wasze aplikacje, wcześniej czy później dostaniecie odpowiedz od pracodawcy. Jeśli przychodzą odpowiedzi odmowne, potraktujcie to jako test na to jak bardzo chcecie wyjechać do Szwajcarii. Nie boczyć się na Szwajcarię i nie płakać po kątach, tylko szukać dalej.
W Szwajcarii panuje niepisana umowa, a raczej spisek , ze na pierwszym miejscu przyjmowani są do pracy Szwajcarzy, na drugim cudzoziemcy mieszkający już w CH a dopiero na samym końcu dostają szanse ci, co aplikują z zagranicy. Czyli może być dosyć trudno. Zwłaszcza, ze jest tu bardzo bardzo mało pielęgniarek z Polski, wiec nie maja jeszcze wyrobionej opinii o nas.
No ale kiedyś, wcześniej czy później dostaniecie telefon albo email z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjna. Wtedy jedna noga jesteście już w Szwajcarii! Po solach trzeźwiących i odtańczeniu tańca radości, trzeba się przygotować do kolejnych kroków w Waszej karierze: rozmowy kwalifikacyjnej i Schnuppertage.
Dobra rada: dogadajcie się z przyszłym pracodawca, żeby Was, jak przejdziecie pozytywnie rekrutacje, od razu zatrudnił. Zaoszczędzicie sobie kosztów podroży. Koniecznie zapytajcie, czy może Wam załatwić hotel pielęgniarski na czas Waszego przyjazdu.
Dlaczego na początku warto zamieszkać w hotelu pielęgniarskim?
To, ze Was przyjmą do pracy, to dużo ale jeszcze nie wszystko. Będziecie mieli 3-miesieczny okres próbny, który nie zawsze jest łatwo przejść. Jeśli Was zwolnią zostaniecie z mieszkaniem na karku, które można wypowiedzieć tylko 2 razy w roku. Wrócicie do Polski i będziecie dalej musieli płacić czynsz, chyba, ze znajdziecie kogoś, kto się od razu po Was wprowadzi tzw. Nachmieter, którego musi zaakceptować wynajmujący Wam mieszkanie. Temat mieszkań poruszę na innej stronie.
ROZMOWA KWALIFIKACYJNA
O co pytają na takiej rozmowie?
– dlaczego chcesz u nas pracować?
– co wiesz o naszej instytucji?
– dlaczego szukasz pracy w Szwajcarii?
– opowiedz o swoich 5 zaletach i 5 wadach – i tu mówi się to, co pracodawca chce usłyszeć np. moja wada jest to, ze kłócę się często z moja dziewczyna, bo jak dostaje telefon z pracy, ze trzeba wskoczyć na dyżur, bo ktoś zachorował, to ja nigdy nie odmawiam i ona sama siedzi np. w niedziele. Trzeba po prostu w ten deseń uderzyć, ze niby wady a dla pracodawcy jednak zalety:)
– mogą kazać Wam rozwiązać jakiś problem, by sprawdzić Wasza wiedzę fachowa
– mogą zapytać, co wiecie o procesie pielęgnowania (der Pflegeprozess)
– mogą zapytać o Wasze rozumienie pielęgniarstwa, o to czym dla Was jest pielęgniarstwo (Pflegeverständnis)
No i jeszcze wiele rożnych pytań. Ta rozmowa przebiega w bardzo przyjemnej atmosferze, naczelna badzie bardzo mila i pewnie jak będziecie zestresowani, to powie jakiś dowcip na początek, żeby rozluźnić atmosferę. Czyli wszystko spoko luzik, ale jednak trzeba uważać na to co się mówi.
SCHNUPPERTAGE
Schnuppertage służą temu, żeby poznać pracownika w pracy na oddziale, i żeby pracownik poznał oddział, zespól, rytm pracy itd. Schnuppertage trwają 1-3 dni. Przychodzicie normalnie na oddział jak do pracy i pracujecie razem z oddziałową. Ja często prowadziłem te Schnuppertage, dlatego mogę Wam powiedzieć na co zwraca się uwagę:
1. Umgangsformen czyli kultura osobista. Jak zachowujecie się wobec personelu i pacjentów. Czy jesteście grzeczni i cierpliwi wobec pacjentów. Jak nie znacie jakiegoś pacjenta to musicie podejść, podać rękę i się przedstawić. Wszystko z pięknym uśmiechem na ustach.
2. Czy zadajecie dużo pytań. Pytajcie ile wlezie i o wszystko związane z praca nawet jak i tak coś wiecie. To, ze zadajecie dużo pytań to jest znak, ze jesteście bardzo zainteresowani i to jest zawsze duży punkt na plus.
3. Rwijcie się do roboty gdzie się da. To zawsze robi duże wrażenie. Pytajcie, czy możecie zrobić coś samodzielnie, czy coś pomoc.
4. Musicie być bardzo mili i kontaktowi i z każdym przeprowadzić mały small talk.
5. Obserwujcie zachowanie oddziałowej i róbcie to samo np. dezynfekcja rak po każdym kontakcie z pacjentem.
6. Jeżeli pewne zachowania czy technika wykonania czegoś jest z Waszego punktu widzenia fachowo bledną, nie komentujcie tego w sposób negatywny. Co oddział to obyczaj.
7. Liczy się ogólne wrażenie i to jak zespól na Was reaguje.
Na końcu trzeciego dnia oddziałowa dzwoni do naczelnej i zdaje relacje. Później idziecie do naczelnej, gdzie dowiadujecie się, czy zostaniecie zatrudnieni czy nie. Przeważnie oddziałowa, przynajmniej ja tak robiłem: podsumowałem te Schnuppertage i mówiłem, ze bardzo bym się cieszył, gdyby ta osoba dołączyła do zespołu albo i nie i uzasadniałem moja decyzje. Mówiłem, ze o tym czy dana osoba zostanie zatrudniona czy nie ostatecznie decyduje naczelna (Pflegedienstleitung; Leitung Pflege). Nigdy mi się nie zdarzyło, ze jeśli ja jako oddziałowy powiedziałem, ze kogoś nie chce w zespole, żeby naczelna ta osobę zatrudniła. Zdarzały mi się sytuacje, które rozdzierały mi serce, bo ktoś płakał i rozpaczał, ze nie dostał tej pracy, kiedyś nawet musieliśmy zrobić Krisensitzung, bo ktoś tak rozpaczał, ale zdarzało się to bardzo rzadko i bylo to dla mnie naprawdę bardzo nieprzyjemne.
Często oddziałowe nie mówią, czy Was chcą czy nie i prawdy dowiadujecie się dopiero u naczelnej. Uzasadnienie może wzbudzić w Was totalne poczucie niesprawiedliwości, gdy na przykład dowiadujecie się, ze nie dostaniecie taj pracy, bo „nie pasujecie do zespołu”. I to po tym co wzięliście na siebie, żeby do Szwajcarii przyjechać. Chce Wam tylko uświadomić jedna rzecz, ze to, ze Szwajcarzy są bardzo mili i grzeczni, o niczym tu nie świadczy, bo na 1000% się nad Wami nie zlitują, jeżeli możecie na coś liczyć to na kopniaka w d… w takiej sytuacji. Oni szukają pracownika i oczekiwania się spełnia jako przyszły pracownik albo nie. Zwykła chłodna kalkulacja.
Jak będziecie planować dojazd do miejsca na rozmowę kwalifikacyjna to przyda Wam się link do koleji szwajcarskich. Można tez sprawdzić ceny biletów, które są astronomiczne, ale za to w jednej cenie można jeździć wszystkimi rodzajami pociągów: www.sbb.ch